Kolejny rok za nami i możemy znów cieszyć się Rajdem Pałuk.. Wiadomo – szykuje się dobra zabawa i jak zwykle mnóstwo atrakcji. A co równie ważne, można ten dzień spędzić w miłym towarzystwie 🙂
Razem z Jackiem ruszamy z Torunia ok. 8:00.
Na miejsce startu docieramy bez większych przygód.
Jak widać nie byliśmy pierwsi ale też nie ostatni 🙂
Szybkie zapisy, odbiór pakietu, pyszna kawa na dobry początek..
Instalacja roadbooka już opanowana po poprzednich edycjach.. Można ruszać!
Startujemy ok. 10:00
Zad.1 Żwirownia
Na pierwsze zadanie docieramy dość szybko.. I tu już byliśmy w zeszłym roku..
Jacka mina mówi sama za siebie: Znów ten piach.. oj ciężko było ostatnio..
No to może Robert pojedzie pierwszy..
No i tym razem pojechał.. bo w tym roku było znacznie łatwiej.. niby piach ale jakby mniejszy 😉
Udało się 🙂 Sukces.. może trochę asekuracyjnie i niezbyt ładnie ale zadanie zaliczone 🙂
Jackowi poszło znacznie lepiej.. doświadczenie robi swoje..
No starczy tej zabawy w piaskownicy.. Jedziemy na kolejne zadanie..
Zad. 2 Według karty zadań należy odszukać grób płk. Kazimierza Mielęckiego
Udało się.. Nie było to trudne bo już na wejściu na cmentarz miła Pani z kwiaciarni wskazała nam drogę.
Zad.3 OS u Gwardii
Kolejne zadanie „terenowe” – to miejsce również znamy z poprzedniej edycji
Tym razem dla odmiany błoto – co prawda mniejsze niż w poprzedniej edycji ale i tak trzeba uważać- jadę pierwszy – zmieściłem się w limicie czasowym – super 🙂
Tym razem Jacek miał nieco kłopotów na tym OS-ie
Jadąc taką drogą możemy podziwiać piękno Pałuk
Zad.4 Foto z pałacem
Lubostroń. Pałac – jest, zdjęcie -jest.. Zadanie zaliczone 🙂
W tych pięknych okolicznościach można sobie pozwolić na chwilkę relaksu..
Zad. 5 OS u Darka
Oj ślisko było na tym szuterku pod którym był beton..
Daleko od szosy..
Zad. 6 Napisz co tu się znajdowało
ale najpierw znajdź tę furtkę w krzaki 😉
Po przedarciu się przez gąszcz można stwierdzić, że to stary, zapomniany cmentarz
I szosą do kolejnego zadania
Zad.7 OS Leszcze
Zadanie było złożone i składało się z kilku części – po pierwsze trzeba było przejechać motocyklem przez przygotowany tor z różną nawierzchnią: szutr, piach, błoto.
Część druga: zdjęcie pod banerem rajdu
Część trzecia – chyba najbardziej zabawna na całym rajdzie: „upić się” czyli sok z cytryny + pięć okrążeń słupka i „po pijaku” po przejść kilka metrów i zestrzelić balon 🙂
Na ostatnią część czyli podjazd pod górę nie zdecydowaliśmy się ze względu na obawę o własne zdrowie i całość naszych motocykli.
Zad. 8 OS u Tomka
Tym razem zadanie z cyklu łatwe – przejazd po polu wzdłuż wytyczonej trasy.
I kolejna pieczątka zaliczonego zadania 🙂
Zad. 9 OS Piechcin
Na nieużywanym boisku był slalom i inne figury do przejechania
Strzelanie z wiatrówki do celu
A to wszystko na czas pod czujnym okiem organizatora Pawła 🙂
Krótkie sprawdzenie co dalej..
W drodze na kolejne zadanie znów zjeżdżamy z asfaltu w bardziej malownicze okoliczności przyrody
Jedna z ciekawostek regionu
Zad. 10 Odszukaj ciekawostkę
No to szukamy.. i to dość dokładnie. Tylko co to może być? Okazało się, że to umocnienia mostku kolejowego..
Zad. 11 OS „Strzelnica”
W oczekiwaniu na swoją kolej
Wbrew pozorom na strzelnicy nie strzelaliśmy tylko jeździliśmy na czas wokół kilkunastu słupków na sporym polu
Po dotarciu na metę sprawdzamy naszą kartę zadań…
I wszystkie zadania wykonane.. Ups… nie zauważyliśmy Bonusu! Nauczka na przyszłość aby przeczytać całość przed wyjazdem 😉
A co ciekawe Jacek widział tą tablicę i nawet znalazł ją później na nagraniu.. ale dopiero w domu..
Okazało się jednak, że to nie koniec zadań.. było jeszcze jedno strzelanie 🙂
Uff.. wreszcie można spokojnie usiąść i napić się kawy, zjeść ciasto i odpocząć czekając na…
Podsumowanie 🙂 Puchary w tym roku były wyjątkowe!
Nie udało nam się nic wygrać, ale zabawa była fantastyczna 🙂
Przejechaliśmy 122 km w ciągu 5h 41min ..
Dziękujemy organizatorom za trud włożony w przygotowanie tak fajnej imprezy. Za rok znów się spotkamy na trasie Pałuka 🙂
A na koniec niespodzianka.. filmowa relacja wykonana przez Jacka. 🙂